piątek, 28 lipca 2017

Za szybko

Patrzę sobie na świat tymi moimi (chyba) zielonymi oczami i zastanawiam się, dokąd to wszystko zmierza.  Człowiek otwiera oczy w poniedziałek a za chwilę kładzie się do łóżka w niedzielę. A gdzie tu czas na wiatr we włosach i promienie słońca spacerujące po policzkach? Gdzie czas na ciszę, która wypełni nasze komórki i pozwoli prawdziwie odpocząć? Gdzie czas na czas?






Przed chwilą zdawałam maturę. Potem poszłam do pracy. Dostałam się na studia. A teraz już skończyłam pierwszy rok. Za chwilę skończy się lipiec a ja jestem gdzieś w blokach startowych. Mam wrażenie, że życie pokusiło się o falstart a sędzia wcale tego nie zauważył. Albo nastąpiła jakaś ucieczka, a ja zostałam na tyłach peletonu.







Pamiętając bajkę o żółwiu i zającu postanowiłam spieszyć się powoli (nie zawsze to wychodzi, bo nawet na rolkach nie umiem jeździć wolno xD ). Mam przed sobą całe życie, a to nawet przy mojej słabej zdolności matematycznej, wynosi jakiś pierdyliard kroków. Trzeba się oszczędzać. A kiedy, jeśli nie w wakacje? 

wtorek, 25 lipca 2017

Ciągle pada



Ciągle pada
A do snu mnie kołysze deszczowa piosenka

Ciągle pada
Krople deszczu wciąż stukają o szyby

Ciągle pada
W rytmie deszczu podskakuje przemoczona sukienka

Ciągle pada

Czy to niebo płacze czy ja sama?